czwartek, 23 maja 2019

Aleksander Gradski, Aleksiej Kuźniecow, Integrał, Eolika, Antonow – sylwetki radzieckich przedstawicieli muzyki popularnej w magazynie „Razem” z początku lat 80. XX w.

W magazynie „Razem”, niejako z urzędu musiano publikować także biografie artystów z krajów bloku komunistycznego, w tym z ZSRR. Biogramy te publikowano niejako na siłę, bo polska młodzież, choć żyjąca w kraju socjalistycznym, to jednak w większości socjalizmu nie lubiła, a tym bardziej socjalistycznych wykonawców muzyki popularnej

Ta niechęć prowadziła niekiedy do błędnych wniosków, bo niektórzy z artystów z krajów dawnego bloku wschodniego także miało niezły poziom artystyczny, a płyty nagrywało w jeszcze trudniejszych warunkach niż muzycy w PRL. Z tego powodu zasługiwali na tym większy szacunek. Paradoksem jest też to, że choć pochodzili oni z "bratnich krajów socjalistycznych", to faktycznie ich twórczość nie była w Polsce szerzej znana. Ich płyty praktycznie nie ukazywały się bowiem poza ich rodzimymi krajami, a ich muzykę dość rzadko prezentowano w Polskim Radio. Z tych wszystkich powodów trudno było wyrobić sobie obiektywną opinię o ich twórczości.

Z takimi uwarunkowaniami mamy do czynienia także w tym wypadku. Nawet obecnie nie znam twórczości prezentowanych tutaj artystów, a już na pewno nie znalem ich w czasach gdy opublikowano te biogramy. Teraz zresztą wszystko jest prostsze, bo dzięki Internetowi i kilku kliknięciom możemy być znawcami dowolnej dziedziny.

Nazwy artystów podano jedynie w zapisie łacińskim, a powinny były zostać jeszcze podane cyrylicą, bo to ich naturalny zapis i brzmienie.

niedziela, 12 maja 2019

Free – „Free Live!”, 1971 r. – recenzja w magazynie „Razem” z 1985 r.?

Album „Free Live” wydany pierwotnie w 1971 r. to jedna z klasycznych płyt w historii rocka a zarazem jeden z najlepszych albumów koncertowych w dziejach tej muzyki. W okresie PRL dostęp do zachodnich płyt z muzyką rockową w Polsce był bardzo ograniczony. Dla większości ludzi praktycznie jedyną możliwością zapoznania się z tymi płytami były audycje muzyczne Polskiego Radia. Obecnie młodzież ma Internet, w którym ”za darmo” wybiera sobie to co ją interesuje, ale moje pokolenie takiej możliwości nie miało, bo Internet jeszcze nie istniał.

Jedną z nich był a audycja pt. „Kanon muzyki rockowej” istniejąca w latach 1983-1986. Przez pewien czas istniała korelacja pomiędzy prezentowanymi tam płytami a recenzjami płyt publikowanymi równocześnie w tej audycji i magazynie „Razem”. Tak było także w tym przypadku. Audycję „Kanon rocka” przygotowywał znany polski dziennikarz muzyczny Piotr Kaczkowski. W jednej z tych audycji nadanej 18 VIII 1985 r. zaprezentowano album „Free Live”, i w tym samym mniej więcej czasie ukazała się powyższa recenzja w magazynie „Razem” przygotowana przez Karola Majewskiego.

Kulturotwórcze ówczesnej prezentacji tej płyty w audycji „Kanon rocka” i jej opis w magazynie „Razem” były bardzo duże. Obecnie mogą wydawać się śmieszne, ale wyobraźmy sobie sytuację, że obecnym młodym choćby na jeden dzień odetną dostęp do Internetu! Wtedy zrozumieją na czym polegała izolacja (w tym kulturalna) w takim kraju jak PRL.